Porażka Donalda Trumpa może wzbudzać rynkowy niepokój

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail

Michał Majcherek,  Nowoczesne Technologie

 

Miniony piątek okazał się być bardzo interesującym dniem. Po pierwsze inwestorzy poznali solidną porcję danych makroekonomicznych. Wstępne odczyty indeksów PMI dla strefy euro (56,2 pkt i 56,5 pkt kolejno dla sektora przemysłowego i usługowego) okazały się zdecydowanie wyższe od oczekiwań rynku. To kolejne potwierdzenie wyraźnego ożywienia w europejskiej gospodarce. Tymczasem w Stanach niniejsze wskaźniki okazały się niższe od prognoz. Przemysłowy indeks PMI wyniósł 53,4 pkt, podczas gdy usługowy osiągnął wartość 52,9 pkt. Mimo wszystko to nadal bardzo solidne wartości. Niemniej, dynamika zamówień na dobra trwałego użytku pozytywnie zaskoczyła – 1,7% mdm wobec konsensusu na poziomie 1,5%. Jednak najważniejszą informacją dnia było głosowanie amerykańskiego Kongresu ws. reformy ochrony zdrowia. Te zakończyło się porażką administracji Donalda Trumpa. Proponowana ustawa dotycząca likwidacji programu Obamacare została wycofana ze względu na niewystarczającą liczbę głosów, co świadczy o braku jedności w partii Republikańskiej. Zatem pierwszy ważny test nowego prezydenta nie wypadł korzystnie. Budżet federalny nie zostanie odciążony, a na rynku może pojawić się niepewność związana z faktycznymi szansami na wprowadzenie postulowanych zmian w systemie podatkowym. Dzisiejsze notowania eurodolara rozpoczęły się od luki cenowej i dynamicznych wzrostów, toteż para przełamała opór na poziomie 1,083. W efekcie dalsze ruchy w kierunku rejonów 1,10 – 1,11 wydają się coraz bardziej realne.

 

Tymczasem postawa polskiej waluty pozostaje solidna, co wynika przede wszystkim ze sprzyjających nastrojów w globalnej gospodarce. Kurs EUR/PLN znajduje się w okolicy 4,265. Niemniej jednak, dynamiczne spadki zostały wyraźnie zatrzymane, co generuje ryzyko utworzenia formacji V i zmianę kierunku dotychczasowych ruchów. Z kolei wsparcie stanowi poziom 4,256. Ewentualne przełamanie będzie potwierdzeniem obecnej tendencji spadkowej. Natomiast crossowa para USD/PLN rozpoczęła dzień od luki cenowej, toteż obecnie oscyluje w rejonach 3,93. Za najbliższe wsparcie należy uznać psychologiczny poziom 3,90. Warto dodać, że w pobliżu znajduje się linia długoterminowego trendu wzrostowego, która w najbliższym czasie również może być testowana przez rynek.

 

W obecnym tygodniu kalendarium ekonomiczne zapowiada się bardzo interesująco. Na uwagę zasługują przede wszystkim liczne odczyty makroekonomiczne. Inwestorzy poznają indeksy zaufania dla strefy euro oraz dane gospodarcze z Niemiec (m.in. dzisiejszy odczyt indeksu Ifo), Francji i Wielkiej Brytanii. Z kolei w Stanach odbędzie się publikacja indeksu Fed z Richmond, indeksu Conference Board, indeksu Chicago PMI oraz danych na temat dochodów i wydatków Amerykanów. Wisienką na torcie będzie odczyt dynamiki amerykańskiego wzrostu PKB w czwartym kwartale 2016 r. Inwestorzy będą również mieli okazje wysłuchać wystąpień publicznych przedstawicieli FOMC, jednakże nie wydaje się, aby te mogły istotnie wpłynąć na obecne oczekiwania rynku co do polityki monetarnej Fed. Ponadto, w tym tygodniu Theresa May najprawdopodobniej wyśle oficjalny list informujący o opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię.     

 

Michał Majcherek, MM Prime TFI

 

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail