?Brawo, piąteczka!? – takim okrzykiem żegnał uczestników akcji 500 kcal za 500 kcal Andrzej Kasprzak, trener przygotowania fizycznego Lecha Poznań. Prawie stu miłośników rogali świętomarcińskich i zdrowego trybu życia wraz z Kolejorzem pogoniło w środowy poranek kilkaset kalorii.
– To bardzo ważne, by nie tylko szanować tradycję, ale i dbać o swoje zdrowie – mówi trener Kasprzak. – Dlatego zestaw ćwiczeń biegowych, funkcjonalnych i stretchingu, które dziś wykonaliśmy pozwoli nam bez wyrzutów sumienia zajadać się rogalami świętomarcińskimi. Tylko bez przesady!
Przez ponad 60 minut 90 uczestników akcji biegiem lub marszobiegiem pokonało ponad 6 kilometrów po duktach Lasku Marcelińskiego. – Do tego trener zaserwował nam krótki trening ogólnorozwojowy i na koniec rozciąganie – relacjonuje 27-letni Tomek. – Na dziś wystarczy, choć może wieczorem jeszcze trochę się poruszam.
– Więcej takich zajęć – apelowali wychodzący z budynku klubowego kibice. – Żyjemy, jest git! – to już komentarz z Twittera. Każdy uczestnik odebrał rogala świętomarcińskiego oraz voucher na mecz i pewnie
niebawem ponownie odwiedzi stadion przy Bułgarskiej.