Pomimo tego, że ubiegłotygodniową konferencję z udziałem Mario Draghiego należy uznać za delikatnie gołębią eurodolar wyraźnie pnie się w górę. Główna para walutowa ustanowiła nowy lokalny szczyt w okolicy 1,209, po czym znalazła się w fazie korekty. Niemniej póki co rynek skutecznie broni psychologicznego wsparcia na poziomie 1,20, co może oznaczać, że właśnie rozpoczyna się nowa faza wzrostów, tym bardziej że trudno obecnie znaleźć argumenty inwestycyjne na rzecz dolara. Rynek sceptycznie spogląda na dalsze tempo i skalę zacieśniania monetarnego przez Fed. Co więcej, siejące spustoszenie huragany najprawdopodobniej bardzo istotnie uderzą w kondycję amerykańskiej gospodarki. Wsparcia z całą pewnością nie stanowi także napięta sytuacja na linii Stany Zjednoczone – Korea Północna oraz rozczarowująca, mało skuteczna polityka Donalda Trumpa, która miała być katalizatorem wzrostu gospodarczego. To wszystko w połączeniu z oczekiwaniami rynku co do rozpoczęcia procesu normalizacji polityki pieniężnej przez EBC sprawia, że sentyment rynkowy wyraźnie sprzyja europejskiej walucie i wydaje się, że taki obraz w najbliższym czasie nie powinien ulec zmianie.
W piątek inwestorzy oczekiwali na publikację przeglądu ratingu kredytowego Polski przez Moody’s. Agencja jednak nie dokonała takowej aktualizacji, co niewątpliwie nie spodobało się tym, którzy liczyli na podwyższenie oceny polskiej wiarygodności kredytowej. Ogólna sytuacja eurozłotego nie uległa zmianie – długoterminowy układ pozostaje wzrostowy, toteż ostatnią aprecjację złotego należy uznać za korektę. Obecnie para EUR/PLN znajduje się w rejonie 4,24. Najbliższy opór to okolice 4,26, natomiast ewentualne wsparcie stanowi poziom 4,23. Tymczasem na USD/PLN mamy nowy lokalny dołek na poziomie 3,51. Średnioterminowa tendencja jest wyraźnie spadkowa i póki co nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta miała ulec zmianie. Aktualnie para USD/PLN oscyluje w rejonie 3,53.
Dzisiaj należy zwrócić uwagę na dane dotyczące inflacji w Polsce. Politycznym wydarzeniem dnia, a zarazem tygodnia, będzie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Korei Północnej. W kolejnych dniach odbędą się publikacje danych dotyczących wzrostu cen w Wielkiej Brytanii oraz w Stanach. Co więcej, inwestorzy poznają dynamikę produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej dla chińskiej oraz amerykańskiej gospodarki. Warto pamiętać, że w tym tygodniu decyzję ws. stóp procentowych podejmą dwa ważne banki centralne – Szwajcarski Bank Narodowy oraz Bank Anglii.
MM Prime TFI
Michał Majcherek
