Kolporter proponuje zmiany w nowej ustawie o podatku od sprzedaży detalicznej

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail

Nowa ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej może stanowić poważny problem nie tylko dla sieci franczyzowych, ale także tysięcy małych i mikro przedsiębiorców działających w ramach systemów partnerskich i ajencyjnych ? uważają przedstawiciele Kolportera.

Zarząd spółki skierował we wtorek do ministra finansów, Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego oraz wszystkich posłów i senatorów z regionu świętokrzyskiego pismo, w którym prezentuje swoje stanowisko wobec wspomnianej ustawy.

? Z ulgą przyjęliśmy informację, że pierwotny projekt ustawy będzie modyfikowany ? mówi Dariusz Materek, rzecznik prasowy Kolportera. ? Chcemy jednocześnie zwrócić uwagę na problem przedsiębiorców skupionych w sieciach partnerskich i ajencyjnych. Te systemy są szczególnie popularne w sieciach mikro punktów handlowych, takich jak np. kioski czy saloniki prasowe. Dlatego zdecydowaliśmy się zabrać głos w dyskusji na temat kształtu nowej ustawy i zaprezentować nasze stanowisko.

W piśmie skierowanym do parlamentarzystów i ministra finansów spółka zwraca uwagę na istnienie w polskim handlu ? oprócz klasycznego systemu franczyzowego ? systemów partnerskich i ajencyjnych. W tego typu systemach funkcjonuje m.in. większość kiosków i saloników w Polsce. Działają najczęściej w ramach zorganizowanych sieci.

? Taka organizacja sprzedaży pozwala zminimalizować trudne warunki funkcjonowania w tym segmencie rynku. Nasz partner po podpisaniu z nami umowy cywilnoprawnej otrzymuje w pełni przygotowany i zatowarowany punkt sprzedaży. Jest przez nas szkolony i wspierany podczas całej działalności. Model ten znacznie ułatwia start i minimalizuje ryzyko prowadzonego biznesu. W naszym przekonaniu przyczynia się to do rozwoju polskiej przedsiębiorczości ? dodaje Dariusz Materek.

Zgodnie z projektem ustawy kioski i saloniki funkcjonujące w ramach zorganizowanych sieci zostałyby objęte nowym podatkiem od sprzedaży. Jak wyliczyli przedstawiciele Kolportera, jego wysokości wyniosłaby ok. 1%. A średnia rentowność punktów sprzedaży typu kiosk czy salonik prasowy oscyluje na poziomie ok. 0,5% i z roku na rok maleje. Wpływają na to m. in. światowe trendy spadku spożycia papierosów, sprzedaży doładowań prepaid itd. Gdyby ustawa została przyjęta w swojej pierwotnej formie, spowodowałaby zamknięcie tysięcy najmniejszych punktów sprzedaży.

? Nasza pozycja rynkowa jest na tyle stabilna, że nie postrzegamy takiej sytuacji jako zagrożenia naszej działalności, choć prawdopodobnie bylibyśmy zmuszeni do restrukturyzacji sieci. Przede wszystkim widzimy jednak bardzo poważne konsekwencje społeczne i na nie chcieliśmy zwrócić uwagę. Likwidacja jednego mikro punktu sprzedaży to utrata źródła utrzymania dla dwóch i więcej osób. Często są to typowo rodzinne biznesy, stanowiące źródło utrzymania dla całej rodziny. W dalszej kolejności zniknięcie z rynku tysięcy tych najmniejszych sklepów to poważne problemy u mniejszych dostawców, producentów czy wydawców prasy ? zauważa Dariusz Materek.

W piśmie skierowanym do parlamentarzystów spółka proponuje kilka własnych rozwiązań ? m. in. wyłączenie z obowiązku podatkowego małych i średnich punktów sprzedaży zrzeszonych w sieciach franczyzowych, partnerskich i ajencyjnych lub jednolitą, niską stawkę podatku na poziomie 0,1%.

Kolporter deklaruje również swoją gotowość do dalszej dyskusji na temat zmian w projekcie nowej ustawy.

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail