W ubiegłym tygodniu czerwień zawitała na globalnych parkietach, jednakże zasięg spadków był naprawdę niewielki. W skali całego tygodnia, DJI stracił 0,5%, S&P500 0,4%, a NASDAQ 0,2%. Z kolei w Europie, niemiecki DAX zniżkował o 0,5%, Francuski CAC40 skurczył się o symboliczne 0,04%, natomiast brytyjski FTSE250 wzrósł o 0,4%. W centrum uwagi rynku znalazła się Rada Prezesów EBC, która nie zmieniła kształtu europejskiej polityki monetarnej. Mimo wszystko podczas konferencji postawa Mario Draghiego była nieco mniej gołębia niż zazwyczaj, co okazało się impulsem do umocnienia euro względem dolara. Takowy ruch wydaje się zaskakujący, bowiem już w obecnym tygodniu odbędzie się posiedzenie FOMC, na którym najprawdopodobniej, zgodnie z konsensusem rynkowym, zostaną podwyższone stopy procentowe. Potencjalna podwyżka będzie pierwszą z trzech zapowiedzianych na 2017 r. Ponadto, inwestorzy poznali najnowsze payrollsy. Te po raz kolejny nie zawiodły. Stopa bezrobocia spadła z 4,8% do 4,7%, zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 235 tys. wobec oczekiwań na poziomie 190 tys., a dynamika płacy godzinowej osiągnęła poziom 0,2% mdm wobec prognoz na poziomie 0,3%. Warto również zwrócić uwagę na najnowsze dane dotyczące bilansu handlowego Chin. Dynamika eksportu wyniosła -1,3% rdr, natomiast tempo wzrostu importu osiągnęło poziom 38,1% rdr. To niewątpliwie efekt drożejących surowców. Takowe dane mogą świadczyć także o ożywieniu chińskiej gospodarki.
Kolor czerwony dominował także na warszawskim parkiecie. W skali całego tygodnia, WIG20 stracił 1,5%, mWIG40 2,6%, a sWIG80 0,8%. Na miano wydarzenia tygodnia zasłużyło posiedzenie RPP. Te zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło żadnych zmian w polskiej polityce monetarnej. Niemniej, Adam Glapiński podczas konferencji rozwiał wszelkie nadzieje rynku. Co prawda prognozy NBP zostały zrewidowane, jednakże nastawienie RPP nie uległo zmianie ? Rada nie zamierza zrywać z polityką stabilizacji stóp procentowych w 2017 r., a być może nawet w 2018 r. Ponadto warto podkreślić, że stopa bezrobocia wyniosła 8,5% – to najniższy lutowy odczyt od 26 lat. Co więcej, oprócz walorów Polimexu, PBG i Rafako, które zapewniły inwestorom wiele emocji rynkowych, w znacznie bardziej negatywny sposób wyróżniły się akcje Briju. Ich cena w skali tygodnia zanurkowała o blisko 60%.
W obecnym tygodniu, oprócz wspomnianego posiedzenia FOMC, warto zwrócić uwagę na bardzo liczne odczyty makroekonomiczne ze Stanów, z Eurolandu oraz z Polski. Ponadto, inwestorzy poznają wiele raportów finansowych spółek notowanych na GPW w Warszawie. Na uwagę zasługują przede wszystkim sprawozdania blue chipów ? wyniki zostaną opublikowane przez KGHM, PZU, Tauron, PKN Orlen, Eurocash, Asseco Poland i Cyfrowy Polsat.
Analiza techniczna
W minionym tygodniu indeks największych polskich spółek poruszał się w kierunku południowym, toteż zakończył piątkowe notowania na poziomie 2200 pkt. Warto zauważyć, że niniejszy poziom stanowi istotną barierę. Ewentualne przełamanie należy utożsamiać z sygnałem sprzedaży, które dodatkowo może być potwierdzeniem realizacji formacji podwójnego szczytu oraz początkiem korekty. W takim przypadku, za kolejne wsparcie należy uznać poziom 2100 pkt. W przeciwnym razie, następnym celem dla rynku będą lokalne szczyty tj. okolice 2270 pkt.
Tym razem warto zwrócić uwagę na Alior Bank, którego walory w minionym tygodniu podrożały o 5,3%. Kurs akcji porusza się w trendzie wzrostowym od grudnia ubiegłego roku, kiedy to średnie kroczące utworzyły formację złotego krzyża. Impulsem do ostatnich wzrostów okazała się publikacja wyników finansowych za 2016 r., które okazały się wyraźne lepsze od prognoz. W efekcie cena akcji zbliżyła się do oporu na poziomie 70 zł. Niemniej, po ewentualnym przełamaniu rynek będzie musiał poradzić sobie z kolejnymi oporami na poziomie 72 zł i 75 zł. Mimo wszystko oscylatory techniczne nie są wykupione, dlatego też prawdopodobieństwo dalszych wzrostów wydaje się względnie wysokie.
Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.