Tydzień ważnych wydarzeń – rynek pozostaje spokojny

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail

Seweryn Masalski,  Nowoczesne Technologie

 

Obecny tydzień przyniósł niezmiernie wiele istotnych informacji, które rozwiały wszelkie wcześniejsze dywagacje. Protokół z ostatniego posiedzenia FOMC potwierdził jastrzębie nastawienie rady. Niemniej, wszystko wskazuje na to, że rynek powinien oczekiwać ,,zaledwie” dwóch podwyżek stóp procentowych w 2017 r., zwłaszcza że rada nie zakłada istotnego wpływu potencjalnego pakietu stymulacyjnego na politykę pieniężną – czytamy w dokumencie. Ponadto, prace nad reformami podatkowymi w Stanach mogą trwać dość długo – póki co, brakuje wspólnego stanowiska amerykańskiej władzy co do ich kształtu. Tymczasem dane z USA pozostają solidne, toteż można oczekiwać, że kolejna jastrzębia decyzja Fed zapadnie już w czerwcu. Inwestorzy poznali także protokół z ostatniego posiedzenia EBC, z którego wynika, że Rada Prezesów nie zamierza podnosić stóp procentowych przed zakończeniem QE. Stanowisko to zostało również potwierdzone podczas konferencji przez samego Mario Draghiego. Zatem obraz jest jasny – jastrzębi Fed oraz gołębi EBC. Z kolei nad ranem czasu polskiego pojawiła się informacja o ataku rakietowym USA na syryjską bazę lotniczą. Niemniej, wydarzenie to pozostało bez echa na rynku walutowym. Obecnie inwestorzy oczekują pierwszych doniesień ze spotkania Trump – Xi. Warto zauważyć, że pomimo tak ciekawego tygodnia, niewiele działo się na wykresie głównej pary walutowej, która oscylowała w wąskim paśmie wahań na poziomie 1,063 – 1,069. Obecnie mamy okolice 1,065, czyli rynkowy pat trwa nadal.

 

Bankowość centralna była również bardzo ważnym tematem w Polsce. Zgodnie z konsensusem rynkowym, RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian. Niemniej inwestorzy skupili się na konferencji z udziałem Adama Glapińskiego. Ta okazała się wyraźnie gołębia. Rada podtrzymuje dotychczasowe prognozy i nie zamierza zacieśniać polityki monetarnej w 2017 r., a być może nawet w 2018 r. To oznacza, że kondycja złotego w dalszym ciągu będzie uzależniona niemal tylko i wyłącznie od globalnych nastrojów rynkowych. Złoty po bardzo dynamicznej przecenie (korekcie) powoli odrabia straty. Aktualnie para EUR/PLN znajduje się powyżej 4,23. Najbliższe wsparcie stanowi poziom 4,21 podczas gdy za opór należy uznać okolice 4,26. Tymczasem para USD/PLN odbiła się od psychologicznej bariery 4,0 i oscyluje w rejonach 3,97. Ewentualne wsparcie, którego przełamanie byłoby sygnałem do dalszych spadków, znajduje się na poziomie 3,89. Jednak póki co, rynek od środy pozostaje bardzo spokojny – na obu parach nie odnotowujemy żadnych istotnych ruchów.     

 

Pierwsze dni kwietnia były niewątpliwie bardzo interesujące, jednak to nie koniec emocji rynkowych zaplanowanych na obecny tydzień. Dzisiaj inwestorzy poznają dane makroekonomiczne z Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Mimo wszystko na wydarzenie dnia z całą pewnością zasługuje publikacja amerykańskich payrollsów.  Środowy odczyt raportu ADP był bardzo solidny (263 tys. wobec prognoz na poziomie 185 tys.), toteż można się spodziewać, że najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy po raz kolejny nie zawiodą.

 

Seweryn Masalski, MM Prime TFI

 

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail