Uniwersytet Greenwich ukarany grzywną za wyciek danych

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail

Uniwersytet Greenwich został ukarany grzywną w wysokości 160 000 USD na mocy Ustawy o ochronie danych z 1998 r. Przez Biuro Komisarza ds. Informacji w sprawie wycieku danych osobowych prawie 20 000 pracowników, absolwentów i studentów, informuje BBC.

W informacjach znajdowały się nazwiska, adresy, daty urodzenia, numery telefonów, informacje o postępach w nauce, rozmowy e-mailowe między studentami i pracownikami oraz około 3500 kart zdrowia z dokładnymi informacjami na temat problemów fizycznych i psychicznych.

Wygląda na to, że dane zostały umieszczone w Internecie na podstronie stworzonej na potrzeby konferencji z 2004 roku, która pozostała aktywna i niezabezpieczona po zakończeniu wydarzenia. Strona została odkryta najpierw w 2013, a później w 2016 roku przez cyberprzestępców, którzy wykorzystali jej luki w celu infiltracji serwera.

„Takie sytuacje dzieją się przez poleganie wyłącznie na formalnych procedurach i nagminne przechowywanie haseł w postaci nieszyfrowanej, co ułatwia działanie przestępcom. Jednym z głównych powodów wycieków są luki w aplikacjach i brak realnych testów bezpieczeństwa”, komentuje Mariusz Politowicz inżynier techniczny Bitdefender w firmie Marken, „Nie pomaga również niska świadomość oraz brak inwestycji w rozwiązania cyberbezpieczeństwa. Przewidujemy, że ilość i skala wycieków danych będzie się zwiększać, a na pewno nasza wiedza na ich temat.” – dodaje.

Naruszenie bezpieczeństwa zostało wykryte przez studenta uniwersytetu, który zgłosił to BBC i ICO.

“Uczniowie i pracownicy mieli prawo oczekiwać, że ich dane osobowe będą przechowywane w bezpieczny sposób, a to poważne naruszenie spowodowałoby znaczny stres. Charakter danych i liczba osób, których to dotyczy, zmusiły nas do podjęcia takiej decyzji i nałożenia grzywny”.

University of Greenwich zaakceptował decyzję i twierdzi, że podjął radykalne kroki w celu zabezpieczenia swoich danych i infrastruktury.

“Doceniamy wnioski ICO i przepraszamy ponownie wszystkich, którzy mogli zostać dotknięci” – powiedział sekretarz Uniwersytetu Peter Garrod.

“Żadna organizacja nie może powiedzieć, że będzie odporna na nieautoryzowany dostęp ani teraz ani w przyszłości, ale możemy z przekonaniem powiedzieć naszym studentom, pracownikom, absolwentom i innym zainteresowanym, że nasze systemy są o wiele bardziej niezawodne niż dwa lata temu.  Wszystko za sprawą zmian, które wprowadziliśmy, […] Poważnie podchodzimy do tych kwestii i poddajemy nasze procedury stałej kontroli, aby upewnić się, że zawierają one najlepsze rozwiązania.”

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail