Dobiegła końca pierwsza edycja projektu ochrony gatunków i siedlisk w Lasach Państwowych. Na 118 obszarach Natura 2000 prowadzono działania na rzecz 30 typów siedlisk i 32 gatunków roślin i zwierząt. Projekt pozwolił utrzymać lub poprawić warunki przyrodnicze na łącznej powierzchni około 14 420 ha.
Po raz pierwszy różnego rodzaju zadania ochronne na obszarach Natura 2000, zostały zintegrowane w jedno, centralnie koordynowane przedsięwzięcie. Działania 114 nadleśnictw z różnych części Polski połączyło Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych (CKPŚ) na zlecenie Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych. Wartość projektu wyniosła ostatecznie ponad 33 mln zł.
Działania dotyczyły całego wachlarza siedlisk: od leśnych (ciepłolubne dąbrowy, grądy, bory i lasy bagienne, bory chrobotkowe, łęgi, buczyny), poprzez łąki, murawy, wrzosowiska, torfowiska, do rzadkich i unikatowych, takich jak np. gołoborza. Spektrum gatunków było również szerokie, wśród nich znalazły się m.in.: motyle, nietoperze, płazy, ptaki (głuszec, puchacz, orlik krzykliwy, derkacz), żółw błotny, rośliny – sasanka otwarta, lipiennik Loesela, obuwik pospolity.
Przykłady
Dzięki połączeniu dofinansowania z funduszy UE oraz środków własnych Lasów Państwowych w projekcie znalazły się działania ciekawe, a nawet nietypowe. Dwa nadleśnictwa prowadzą wypas zwierząt: Nadleśnictwo Oborniki – wypas konika polskiego w ciepłolubnych dąbrowach oraz Nadleśnictwo Miechów – wypas kóz i owiec w płatach świetlistej dąbrowy. Dużym pod względem kwoty i zakresu zadaniem jest restytucja głuszca w Borach Dolnośląskich, której wiele lat temu podjęło się Nadleśnictwo Ruszów. Na kompleksową, czynną ochronę „królewskiego ptaka” składają się hodowla wolierowa, dozór i dokarmianie, nadzór weterynaryjny, zasilanie populacji osobnikami z hodowli krajowej i odłowionymi z natury w Skandynawii (wszystkie wsiedlane ptaki są badane genetycznie pod kątem zgodności ich genotypu z miejscową populacją).
Ochrona lęgów żółwia błotnego, realizowana przez Nadleśnictwo Chełm, jest innym intersującym działaniem. Ochrona gniazd polega na zabezpieczeniu ich przed drapieżnictwem siatką ochronną (w okresie wiosennym) oraz zdjęciu siatki przy pierwszych oznakach wykluwania i przetransportowaniu młodych żółwi do zbiornika wodnego w okresie jesiennym. W czasie trwania projektu na świat przyszło ponad 2000 osobników żółwia błotnego.
Olbrzymim wyzwaniem było także zlikwidowanie nielegalnego wysypiska odpadów, zlokalizowanego na obszarze Natura 2000, na terenie Nadleśnictwa Nowe Ramuki. Wysypisko istniało tam od około 50 lat. Dzięki staraniom nadleśnictwa najpierw dopisano zadanie do planu zadań ochronnych dla tego obszaru, potem pozyskano środki i przeprowadzono prace likwidacyjne, których koszt wyniósł ponad 1,7 mln zł. W ten sposób odzyskano dla natury fragment cennego siedliska – lasu grądowego.
Znaczną poprawę warunków do rozwoju i zachowania sasanki otwartej zaobserwowało Nadleśnictwo Myszyniec. Sasanka zanika w wyniku zmian środowiskowych, jednak najwięcej stanowisk utracono wskutek wykopywania kwitnących roślin do przydomowych ogródków. Czynna ochrona tego gatunku polegała głównie na punktowym odsłanianiu gleby w okresie dojrzewania nasion oraz cięciach prześwietlających i usunięciu pozostałej po nich biomasy, co zwiększyło dostęp sasanek do światła. W efekcie znacząco zwiększyła się liczba kwitnących roślin, jak również pojawiły się nowe osobniki na 8 stanowiskach.
– Działania na rzecz ochrony przyrody rzadko bywają spektakularne: zazwyczaj wykonywane są w miejscach ukrytych i niedostępnych. Rzadko interesują się nimi media, często nie wiedzą o nich nawet okoliczni mieszkańcy. Konferencja podsumowująca projekt jest okazją, aby wszystkie te działania realizowane przez leśników wydobyć z cienia i zaprezentować szerszemu gronu odbiorców – mówi Beata Grabska, zastępca dyrektora CKPŚ ds. Projektów LP.
5 czerwca br. w Lublinie odbyła się konferencja wieńcząca projekt, podczas której pokazywane były najciekawsze dobre praktyki i efekty przedsięwzięcia. Wybrane aspekty ochrony gatunków i siedlisk. Drugiego dnia konferencji pracownicy nadleśnictwa oraz RDOŚ w Lublinie prezentowali miejsca realizacji projektu – siedliska żółwi błotnych oraz murawy kserotermiczne z kwitnącym okazami obuwika pospolitego – najbardziej okazałego rodzimego storczyka.
– Projekt udowodnił, że realizacja zadań zapisanych w pzo (planach zadań ochronnych ustalanych przez RDOŚ-ie) nie musi być obciążeniem. Leśnicy prowadzą działania ochronne i potrafią robić to dobrze. Osiągane, widoczne efekty motywują do dalszej pracy, a zadania powierzone Lasom Państwowym w pzo przestają być martwym zapisem na kartce – podkreśla Aneta Rychlicka, kierownik projektu w CKPŚ. – Dowodem tego jest liczba wniosków, które spłynęły do CKPŚ w ramach planowania kolejnej edycji przedsięwzięcia. Nadleśnictwa zgłosiły nam 2 razy większy zakres działań niż w kończącym się właśnie projekcie.
Zakres kontynuacji projektu jest jeszcze ustalany. Sercem przedsięwzięcia pozostanie ochrona obszarów Natura 2000, ale rozważa się też włączenie zupełnie nowych działań, np. ochronę dzikich zapylaczy poprzez budowę bazy pokarmowej czy poszerzenie terenów objętych projektem o rezerwaty. Udziałem w projekcie interesują się też nowi partnerzy – Leśny Bank Genów Kostrzyca oraz 5 parków narodowych. Bardziej holistycznie ma być potraktowana ochrona głuszca i cietrzewia – do projektu dołączą nadleśnictwa, które dotychczas zajmowały się nią indywidualnie.