Ciąg dalszy problemów Trumpa i dolara. Złoty coraz mocniejszy

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail

 

Łukasz Rozbicki, Nowoczesne Technologie

 

W obecnym tygodniu w centrum uwagi znalazły się najważniejsze banki centralne oraz polityka. Należy przede wszystkim zwrócić uwagę na protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Zgodnie z zapiskami stopy procentowe zostaną podniesione najprawdopodobniej już w czerwcu. Niemniej, wiadomość ta nie miała większego wpływu na rynek, który już wcześniej zdyskontował niniejszy ruch. Ponadto, członkowie Fed rozmawiali o konieczności redukcji bilansu. To jednak także nie było zbyt wielką nowością dla inwestorów. Z kolei Mario Draghi w swoim przemówieniu w Madrycie podtrzymał swoje gołębie stanowisko, choć warto przypomnieć, że Rada Prezesów EBC jest podzielona w kwestii normalizacji polityki pieniężnej – czytamy w ostatnim protokole z posiedzenia ów gremium. Pomimo tych neutralnych dla rynku wiadomości dolar nadal pozostaje walutą słabszą od euro. To prawdopodobnie pokłosie kontynuacji problemów Donalda Trumpa. Do ostatnich doniesień dotyczących nadużycia władzy oraz wpływu Rosji na kampanię wyborczą w USA należy dodać rzekomą próbę wpływu prezydenta Stanów Zjednoczonych na dwóch znaczących szefów FBI. W międzyczasie pojawiła się informacja, że Donald Trump zatrudnił swojego prywatnego adwokata. Wizerunek gospodarza Białego Domu znalazł się pod presją, a dotychczasowy brak skuteczności politycznej sprawia, ze rynek coraz mniej wierzy w obietnice wyborcze dotyczące stymulacji fiskalnej. Obecnie główna para walutowa znajduje się w okolicy 1,12, a więc poniżej wczorajszego szczytu (1,125). Zatem po wzrostach mamy fazę korekty. Za istotne wsparcie należy uznać poziom 1,116.  

 

Powyższą sytuację wykorzystuje waluta krajowa. Dodatkowe wsparcie dla złotego stanowi solidna postawa polskiej gospodarki, która w ostatnim czasie doczekała się uznania analityków agencji ratingowych. Na szczególną uwagę zasługują wskaźniki ufności konsumenckiej, które osiągnęły najwyższe poziomy w swojej historii. Ponadto, stan finansów publicznych po pierwszych czterech miesiącach obecnego roku jest zadziwiająco dobry. Deficyt budżetowy wyniósł zaledwie 0,9 mld zł wobec prognozowanych w ustawie 10,5 mld zł. Wiele wskazuje na to, że program poprawy ściągalności podatków zdaje swój egzamin. Zatem nie stanowi zaskoczenia fakt, że złoty wyraźnie zyskuje względem europejskiej i amerykańskiej waluty. Aktualnie para EUR/PLN oscyluje w rejonach 4,175. Trend spadkowy jest wyraźny, a najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 4,151. Tymczasem na USD/PLN mamy korektę. Po ustanowieniu nowego lokalnego dołka na poziomie 3,71 kurs zmienił kierunek. Niniejsza para znajduje się obecnie w okolicy 3,73. Za najbliższy opór należy uznać poziom 3,745.  

 

Dzisiejsze kalendarium ekonomiczne jest zdominowane przez odczyty z amerykańskiej gospodarki. Inwestorzy poznają wartość indeksu Uniwersytetu Michigan, dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku oraz rewizję tempa wzrostu annualizowanego PKB w pierwszym kwartale 2017 r. 

 

Łukasz Rozbicki, MM Prime TFI

 

Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedinmail