Miniony tydzień nie był udany dla inwestorów. Sentyment rynkowy wyraźnie się pogorszył na skutek wzrostu napięcia na linii Stany Zjednoczone – Korea Północna. Słowne przepychanki pomiędzy obiema stronami doprowadziły do wzrostu globalnej awersji do ryzyka. W efekcie w ubiegłym tygodniu wrosła cena złota, czy też wartość franka szwajcarskiego oraz jena. Zatem nie stanowi zaskoczenia fakt, że najważniejsze globalne indeksy giełdowe zostały zdominowane przez kolor czerwony. W skali całego tygodnia NASDAQ stracił 1,5%, S&P500 1,4%, a DJI 1,1%. W Europie niemiecki DAX zniżkował o 3,4%, francuski CAC40 o 2,7%, a brytyjski FTSE250 o 2,1%. Ubiegłotygodniowe kalendarium ekonomiczne nie było nader bogate, choć na szczególną uwagę zasługują odczyty inflacji ze Stanów. Wskaźnik PPI wyniósł -0,1% mdm wobec prognoz na poziomie 0,1%, podczas gdy wskaźnik CPI osiągnął wartość 0,1% mdm względem oczekiwań na poziomie 0,2%. To kolejne sygnały świadczące o coraz mniejszej sile zjawisk inflacyjnych w Stanach, które mogą zachęcić FOMC do przyjęcia łagodniejszej postawy wobec dalszej polityki monetarnej.
Wzrost globalnej awersji do ryzyka szczególnie uderzył w rynki emerging markets, w tym warszawski parkiet. W skali całego ubiegłego tygodnia WIG20 stracił 0,4%, mWIG40 0,8%, a sWIG80 0,5%. Na szczególną uwagę zasługują ostatnie publikacje wyników finansowych spółek notowanych na GPW za pierwsze półrocze 2017 r. Te w przypadku Energii były wyraźnie lepsze niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, ale niższe od oczekiwań rynku. Sprawozdanie finansowe zostało opublikowane także przez inną spółkę energetyczną – PGE. Firma wyraźnie poprawiła swoje zyski względem pierwszego półrocza w 2016 r., które równocześnie były zgodne z prognozami rynku. Zdecydowanie wyższe od konsensusu były wyniki finansowe Aliora. Ich publikacja była impulsem do dynamicznych wzrostów ceny akcji banku, która jednak w skali całego tygodnia spadła o 0,2%. Inwestorzy poznali również odczyt inflacji CPI. Wynik na poziomie 1,7% rdr był zgodny z oczekiwaniami i ze względu na bierną postawę RPP pozostał bez echa na rynku.
Dzisiaj nad ranem inwestorzy poznali dane z Chin, podczas gdy po południu odbędzie się publikacja dynamiki produkcji przemysłowej dla Eurolandu. W kolejnych dniach warto zwrócić uwagę na tempo wzrostu sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w Stanach oraz w Polsce. Ponadto, nad Wisłą odbędzie się odczyt dynamiki PKB w drugim kwartale 2017 r. oraz danych na temat średniego poziomu wynagrodzeń. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na publikacje minutek z ostatnich posiedzeń FOMC oraz Rady Prezesów EBC. W tym tygodniu półroczne wyniki finansowe zostaną zaprezentowane przez KGHM, JSW, Lotos, Tauron oraz PGNiG.
Analiza techniczna
Po bardzo udanym początku tygodnia, który przyniósł nowe lokalne szczyty indeksu WIG20 (2425 pkt – to najwyższy poziom od 2 lat) rynek został zdominowany przez podaż. W efekcie indeks blue chipów zakończył miniony tydzień na poziomie 2371 pkt. Z technicznego punktu widzenia rynek potwierdził układ konsolidacyjny. To oznacza, że należy oczekiwać spadków w kierunku wsparcia na poziomie 2260 pkt. Niemniej sentyment rynkowy pogorszył się pod wpływem wzrostu globalnej awersji do ryzyka po intensyfikacji napięcia między USA a Koreą Północną. Dlatego też niewykluczone, że w przypadku stabilizacji sytuacji geopolitycznej na rynek powrócą byki.
Na spółkę tygodnia wybraliśmy JSW, której walory podrożały o 5,4%. W rezultacie cena akcji przełamała opór na poziomie 88,7 PLN i wybiła się z konsolidacji osiągając poziom 92 PLN. Mimo wszystko rynek szybko powrócił w okolice 89 PLN. Warto zwrócić uwagę na sygnał sprzedaży wygenerowany przez oscylator RSI oraz na niski wolumen handlu. W takich warunkach trudno mówić o dominacji byków, choć od czerwca kurs akcji wyraźnie zwyżkuje. W najbliższych dniach rynek będzie testował ważną granicę 88,7 PLN. Jej obrona będzie prawdopodobnie sygnałem do rozpoczęcia trendu wzrostowego. W przeciwnym razie rynek może powrócić do konsolidacji.
Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.